Rezygnacja z Plusa

[sumix]

Miałem dzisiaj nieprzyjemność rozmowy z jakąś panią z działu rezygnacji w Plusie.
Co tchnęło mnie do podzielenia sie wrażeniami z tejże rozmowy :)

Po wielu latach bycia abonentem Plusa rozważam rezygnacje z usług abonamentowych na rzecz sim+ lub przejscia do innej sieci komórkowej (era/play). W związku z tym złożyłem rezygnacje na numerze żony z braku dobrych ofert. No i zaczęło się.

Oferują
- taryfe Godziny 55 z 50% upustem na abonament
- dodatkowo 50 min do wszystkich co miesiąc

Niby cacy... 140 min za 27.5 pln to całkiem całkiem fajna cena, ale skoro wracamy się do takiej starej taryfy to zainteresowałem się pakietami obniżającymi rozmowy i skontaktowałem się z 2699.

Pan uprzejmie poinformował mnie o tym, że moge aktywować sobie pakiety za 5 pln
- 7.5 godziny do 3 swojaków
- 4.5 godziny do plusa i na stacjonarne wieczorami i w weekendy
- 90 min do plusa

i pytał sie mnie czy jestem zainteresowany i czy wysłać umowe :)
Ja powiedziałem, że musze przedyskutować oferte z żoną... i to był błąd.

W drodze z pracy próbowaliśmy dodzwonić sie do 2699 ale nie było konsultanta zajmującego sie naszą sprawą, więc zostawiliśmy prośbe, żeby zadzwonił.

Około 20:30 (co za czas) dzwoni do nas Pani z Plusa (obrażona na cały świat) i mówi że... oferta nie 50 min tylko 40 min... pakiety nie za 5 pln tylko za 10 pln. Że źle usłyszałem, że nie ma takich upustów, że jestem źle poinformowany i źle zapamiętałem... (i wszystko to moja wina ;) )

Generalnie opieprzyła mnie... wiec grzecznie podziękowałem Pani za kontynuowanie dyskusji w takim tonie i poleciłem jej, aby sprawdziła sobie "nagrywane rozmowy" z konsultantami.

W chwili obecnej, po takim potraktowaniu przez Panią z działu odpowiedzialnego za oferty dla wypowiadających umowe (z syndromem PMS)... straciłem chęć na dalsze dyskusje z Plusem w tym tonie.

Pisać reklamacji i donosów mi sie nie chce, bo szkoda na to czasu i zdrowia.

Czy jest jakaś metoda na kontakt z rzetelnym konsultantem ?

[mariusz9a]

Generalnie opieprzyła mnie... wiec grzecznie podziękowałem Pani za kontynuowanie dyskusji w takim tonie i poleciłem jej, aby sprawdziła sobie "nagrywane rozmowy" z konsultantami.

Szczerze mówiąc to wcale bym sie nie zdziwił jakbyś po takim czymś podziękował Plusowi na dobre. Niestety tacy ludzie też kreują wizerunek firmy/marki

[vod]

Trzeba zawsze zapamiętać lub zapisać dane konsultanta z którym się rozmawia.
Nie przekreślał bym jeszcze opcji dogadania się,trzeba spróbować ponownie -dzwoniąc.
Z doświadczenia wiem że "czas zaleczy rany" a i konsultant z którym rozmawiałeś pewnie się odezwie niekiedy oferując jeszcze lepszą ofertę,i to w niedługim odstępie czasu

[sumix]

Dane konsultanta są mi zbędne bo nie będę się z nikim gardłował i nie mam zamiaru marnować czasu na pisanie reklamacji czy donosów ;)

Nie mam na-stu lat. Chce tylko porozmawiać z rzetelnym konsultantem o konkretnej ofercie, tak żeby wieczorem nikt do mnie nie dzwonił i jej nie zmieniał.

Czy to tak dużo, że przerasta możliwości ludzików w BOK ?

Przynajmniej obdzwonię dziś sobie konkurencje i popytam co mają do zaoferowania.

[vod]

Dane konsultanta są mi zbędne bo nie będę się z nikim gardłował i nie mam zamiaru marnować czasu na pisanie reklamacji czy donosów ;)

Nie mam na-stu lat. Chce tylko porozmawiać z rzetelnym konsultantem o konkretnej ofercie, tak żeby wieczorem nikt do mnie nie dzwonił i jej nie zmieniał.

Czy to tak dużo, że przerasta możliwości ludzików w BOK ?

Przynajmniej obdzwonię dziś sobie konkurencje i popytam co mają do zaoferowania.

Pisząc o zapamiętaniu danych w przypadku przedstawionej(powiedzmy) dobrej ofercie, miałem na myśli możliwość skontaktowania się z tą samą osobą

[sumix]

Zadzwoniłem dziś rano do nich i poprosiłem o zmiane konsultanta na takiego który zadzwoni o normalnej porze i przedstawi konkretną oferte.

Zgłosili to do przełożonego tej Pani i w dniu dzisiejszym będzie kontaktował sie NOWY.

Zobaczymy co powie.

[Fiant]

Ale jak rozumiem to oferta jest bez telefonu? ;)

Swoją drogą jakoś dziwnie te bonusy pozaokrąglali...
7,5h to 450minut
4,5h to 270minut

Lepiej brzmi przecież 400-500minut, 200-300minut, albo 7h lub 4h ;)

[sumix]

tak oferta bez telefonu
te bonusy są dla taryfy godziny 55
http://www.plus.pl/oferta_indywidualna/ ... godzin.pdf

Podobno takie zagrywki pod koniec negocjacji przy rozwiązaniu umowy są normalne, ale niestety nie odpowiada mi ich poziom i budzi we mnie nieufność.

[Fiant]

Jak na umowę bez telefonu to tak w sumie średnio to wypada, jeśli nie miałbyś zamiaru korzystać z bonusów (swoją drogą ciekawe czy kolejność schodzenia bonusów jest dobra).
Jeszcze się wypytaj na ile ta umowa jest ;) 12 czy 24 miechy :)

[sumix]

umowa 12 miesiecy, kolejność schodzenia bonusów prawidłowa

[yeti]

Straciłeś tyle czasu na opisywanie tej sytuacji co jak wiadomo nic nie da, a nie chce ci sie stracić połowy czasu żeby napisać reklamacji która która może rozwiązać problem. Tak takie typowe - każdy lubi narzekać ale nie chce mu się zrobić coś konstruktywnego.

[mariusz9a]

Ja tez obstawiam żebyś napisał reklamację. Nie musisz podawać nazwiska tej osoby, wystarczą Twoje dane i czas kiedy sie kontaktowała - sami ustalą kto to był.
Pisząc reklamację możesz tylko zyskać jeszcze lepszą ofertę

[sumix]

Nie żartujcie sobie z reklamacjami... reklamacje to moge pisać w czasie trwania umowy na nienależycie wykonane usługi, rozliczenia itd.
W chwili podpisania rezygnacji podjąłem już pewną decyzje popartą znacznym stażem w sieci i znajomością ofert innych operatorów. Oferta utrzymaniowa to tylko kusząca ciekawostka.

Prawda jest taka, że to co opisuje może zdarzyć sie każdemu z was i jak widać jedyną metodą dopięcia swojego jest nagrywanie rozmów z konsultantami i pisaniu reklamacji bo konsultant zmienia warunki za każdym razem gdy zadzwonie pod 2699. A i to nie da wam poczucia pewności, że to co dostaniecie do podpisania jest dokładnie tym o czym rozmawialiście z konsultantem.

Moją sytuacje opisałem, bo liczyłem, że ktoś z was zna jakieś cudowne dojścia do rzetelnych konsultantów, lub podzieli sie swoim doświadczeniem w tym temacie.

[vod]

W moim przypadku zawsze wynegocjowałem to co mi odpowiadało,włącznie z obniżeniem ceny aparatu oraz dodatkowymi upustami, czy usługami (opcje z telefonem oraz bez niego).
Ale nic na siłę,skoro uważasz że nie ma sensu to widocznie masz taki powód.

[yeti]

Chopie marudzisz jak stara baba. Raz zadzwoniłeś i od razu uznałeś że wszyscy chcą cię oszukać - co ty, brat ziobry czy co? Chcesz zmienić to zmieniaj obyś miał szczęście i pojawiało się kilku nowych opów to wtedy będziesz miał szanse do końca życia szukać tego jedynego bezbłędnego opa.